PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=7540}
7,7 33 643
oceny
7,7 10 1 33643
7,8 28
ocen krytyków
Manhattan
powrót do forum filmu Manhattan

„Uwielbiał Nowy Jork. Romantyzował go poza wszelkie proporcje.
Dla niego, niezależnie od pory roku to ciągle było miasto istniejące w czerni i bieli. Tętniące w rytm wspaniałych dźwięków George'a Gershwina.
Zbyt romantycznie traktował Manhattan, tak jak i zresztą wszystko inne.
Uwielbiał pośpiech, krzątaninę tłumów i ruch samochodów.
Dla niego Nowy Jork to piękne kobiety i oblatani faceci, którzy znają wszystkie kruczki.”

Woody Allen najwyraźniej kocha to miasto. Już w jednym z pierwszych swoich filmów przedstawia je w niezwykły sposób. Fotografując w czerni i biele stara się oddać klimat panujący na tytułowym Manhattanie. Przedstawia (prawdopodobnie) stereotyp o grzesznej naturze jego mieszkańców. (no bo w Filadelfii nikt nikogo nie zdradza)
Wspaniale zakreśla kontakty międzyludzkie. Grubą kreską portretuje osobowości bohaterów nie zapominając o obowiązkowej dawce humoru.
Moim skromnym zdaniem, „Manhattan” to jeden z najlepszych filmów Woodyego.

ocenił(a) film na 9
KYRTAPS

Heh KYRTAPS dziś trafiasz do moich ulubionych.
Niemal zawsze jak wejdę na stronkę jakiegoś fajnego filmiku Ty wstawiasz tam swój cenny komentarz i aż się miło czyta jak się widzi, że ktoś zna się na rzeczy. Oby więcej takich ludzi na Filmwebie, a najlepiej, jakby byli sami tacy, bo dyskutowanie, lub choćby czytanie Twoich postów to wielka przyjemność szczególnie, jeśli film jest czyjąć pasą. Ja na filmwebie czynnie działam dopiero około pół roku, to znaczy zacząłem pisać wyczerpujące posty i dyskutować na wyższym poziomie niż wcześniej bo i poziom mojej wiedzy filmowej (przepraszam za brak skromności) podniósł się trochę. Z punktami nie szaleję narazie, bo piszę opisy i recenzje z wordzie, żeby potem zaatakować w jednym miesiącu i może nawet coś wygrać.
POZDRAWIAM SERDECZNIE

właściwie to tego typu komenty powinienem pisać na forum, ale jakoś się już rozpędziłem. Przepraszam wszystkich, którym to w jakikolwiek sposób przeszkadza.

ocenił(a) film na 8
LaughJoy

dziękuję za pozytywny komentarz

również gorąco pozdrawiam

użytkownik usunięty
KYRTAPS

Zgadzam się z Twoją opinią. To jeden z lepszych filmów Allena. Przedstawienie Manhattanu w kolorach czerni i bieli bardzo dobrze pasuje do natury tego miejsca. Niesamowity klimat, zabawne dialogi. Polecam wszystkim :)

ocenił(a) film na 8
KYRTAPS

Ten film jest ponadczasowy. Mija 30 lat od wyprodukowania go a problemy społeczne przedstawione w filmie się nie zmieniły - obawa, że "społeczeństwo się stoczy, bo ogląda za dużo TV", że inna rozrywka zejdzie na boczny plan przez TV - na szczeście ta obawa reżysera się jeszcze nie spełniła. Film i za 30 lat będzie wart ponownego obejrzenia.

ocenił(a) film na 9
KYRTAPS

Film ponad czasowy. Allen oddaje hołd swojemu ukochanemu Nowemu Jorkowi, bez którego nie mógłby prawidłowo funkcjonować z nutką głębokiego sentymentalizmu i melancholii. Czarno-biała taśma, niezwykła muzyka, fascynujące rozpoczęcie wprowadzają nas w meandry życia Nowojorczyków. W filmie przedstawiono losy grupki intelektualistów, obnażając całkowicie ich kompleksy i zagłębiając widza w ich psychikę. Allen jeszcze raz uświadamia nam, że relacje damsko-męskie to rzecz niezrozumiała, ciągle zwykła do zmian czy też rodzących się konfliktów.

Przybrane w bardzo lekką formę, obraz dotyka dna naszych lęków, kompleksów, nie uciekając się do taniego banału, ale dotykając również kwestii drażliwych czy niewygodnych. Nie brak tu humoru, masa tutaj błyskotliwych, czasem bardzo zjadliwych tekstów, które na długo utkwiły mi w pamięci. Dużo tutaj także odniesień kulturowych, historycznych.
Woody skompletował świetną obsadę, którzy spisali się perfekcyjnie z powierzonych im, niełatwych ról. Od młodziutkiej Mariel Hemingway, grającą 17 zagubioną, ale też wrażliwą dziewczynę kończąc po Meryl Streep, która co prawda nie zdominowała filmu, wystąpiła co prawka w tylko kilu scenach, ale świetnie oddała cechy “wykorzystanej” żony, należą się wszystkim po prostu gorące brawa.

Kolejny dowód na to, że pan Allen to mistrz komedii obyczajowych, tworzonych z prawdziwą pasją i zaangażowaniem oraz wykwintny obserwator relacji społecznych. Inteligentna, słodko-gorzka, przepełniona nostalgizmem opowieść. Cały Allen. Chwała mu za ten film.


9/10

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones